Światowy Dzień Dziecka.
Agencja Detektywistyczna ALERT przypomina o Światowym Dniu Dziecka.
Światowy Dzień Dziecka obchodzony jest corocznie 1-go czerwca, aby zwrócić uwagę na prawa i potrzeby dzieci na całym świecie. Dzień ten został ustanowiony przez Organizację Narodów Zjednoczonych w 1954 roku i jest obchodzony w ponad 140 krajach. Celem Światowego Dnia Dziecka jest przede wszystkim promowanie i ochrona praw dzieci, a także uwypuklenie tematyki w zakresie problemów opieki nad dziećmi, biorąc pod uwagę, wykluczenie społeczne, przemoc, wykorzystywanie najmłodszych oraz niedostępność edukacji i pomocy bezpośredniej dla najsłabszych i bezbronnych istot. To dzień, w którym można ze zdwojoną mocą zwrócić uwagę na potrzeby dzieci i włączyć się w działania na rzecz ich dobra. Grupa Detektywistyczna ALERT już niejednokrotnie wcześniej alarmowała o przemocy wobec dzieci – vis: https://grupa-alert.pl/przemilczane-przestepstwa-pedofilii.html. Zwracaliśmy szczególną uwagę również na pogłębiający się problem samobójstw, zwłaszcza tych popełnianych właśnie przez nieletnich - vis: https://grupa-alert.pl/s-a-m-o-b-o-j-s-t-w-o-problem-nie-do-rozwiazania-.html. Pisaliśmy również o zagrożeniach jakie dla najmłodszych stanowią dziś social-media, a w szczególności nowe pojawiające się formy cyberprzemocy w Internecie jak na przykład: „Deepfake”, przed którym przestrzegaliśmy na łamach naszego blogu – vis: https://grupa-alert.pl/deepfake-metoda-przerabiania-wideo-w-niecnych-celach.html.
„Nie ma dzieci - są ludzie !” – mówił Janusz Korczak.
I to jest prawda, bo jak pouczał ten wybitny teoretyk i praktyk wychowania najmłodszych: „dziecko to także człowiek tylko, że jeszcze mały…”. Wydaje się, iż zbyt często o tym wszyscy zapominamy. Przecież każdy dorosły kiedyś również był dzieckiem i doskonale wie co tak wtedy doskwierało mu najbardziej, czego brakowało, co raziło, co bolało najmocniej, właśnie gdy był „małym człowiekiem”. Zatrważające jest to jak szybko ulatują z naszych wspomnień i psychiki przykre doświadczenia, które mogłyby zapisać całe strony swoistego „Green Book-u” dziecięcych krzywd i smutków. Na pewno wiele z nich dziś to owoce szeroko pojętego rozwoju i innowacji społecznej oraz technologicznej, ale ich skutki często bywają takie same jak te doświadczane przez starsze pokolenia, bo są nimi niestety nadal ucieczki z domu, nagłe zaginięcia - vis: https://grupa-alert.pl/zaginiecia-osob!-co-robic-.html.
Pochodzę z miejscowości gdzie powstał projekt „orderu uśmiechu” 😊 - przedstawiający uśmiechnięte słoneczko. Kawalerem Orderu Uśmiechu zostaje dorosły, którego działalność jest wyjątkowa, nietuzinkowa i przynosi dzieciom najwięcej radości, często ratuje ich życie. I nie wiem czy wolałbym dziś aby nie musiałby być on już przyznawany w ogóle, czy też aby otrzymanie go byłoby obowiązkiem ustawowym każdego dorosłego jak ukończenie szkoły podstawowej przez dziecko … wiem to utopia … jednak chyba jedna z niewielu, o którą warto walczyć każdego dnia, bez względu na formę i sposób w jaki się pomaga i chroni dzieci …
… aby kolory tęczy i blask słońca zawsze towarzyszył wszystkim dzieciom, zwłaszcza tym, które dziś są w mroku wojny, krzywdy, nieszczęścia …
Wojciech Szczurek
Detektyw Koordynator Operacyjny Grupy ALERT