Ludzkie hieny – fałszywi wolontariusze i organizacje pomocowe.

 

Agencja Detektywistyczna ALERT apeluje o czujność. 

W powszechnej opinii hiena jest tchórzliwym zwierzęciem, podstępnym, niezdarnym, zjada padlinę i resztki, bazuje na zdobyczach i „pracy” innych zwierząt. Ta nie do końca słuszna opinia o tych wątpliwej urody zwierzakach przylgnęła do nich i kojarzy się zazwyczaj pejoratywnie. „Ludzkie hieny” to już termin niewątpliwie trafny, gdy określamy nim osoby czerpiące korzyść z czyjejś krzywdy, trudnej sytuacji życiowej lub materialnej w jakiej się znalazły. A takimi na pewno są fałszywi wolontariusze czy pseudo - pomocowe organizacje podszywające się pod legalnie funkcjonujące fundacje, po prostu oszuści bazujący na perfidnym wykorzystaniu ludzkiej dobroci, której beneficjentem ma być ten słabszy, ciężko chory czy skrzywdzony człowiek. Wielu z nas często spotyka w różnych miejscach osoby (z identyfikatorami na szyi, których nikt nie czyta) z puszkami oklejonymi zdjęciami niepełnosprawnych lub poszkodowanych dzieci proszącymi o datek na ich rzecz. Zdarzają się też „kwesty” na rzecz pomocy bezdomnym zwierzętom. Często też oszuści próbują wyłudzić pieniądze poprzez internetowe zbiórki finansowe (za pomocą podrobionych, nierzadko w sposób perfekcyjny stron internetowych), prowadzone pod nazwą legalnie funkcjonującej instytucji charytatywnej lub organizacji pożytku publicznego lub też nazwą łudząco podobną do takich podmiotów. Co symptomatyczne oszuści cynicznie wykorzystują do tego dramatyczne wydarzenia na świecie, jak na przykład wojna na Ukrainie lub zdarzenia głośne medialne w kraju jak chociażby krzywda wyrządzona przez rodziców małoletniemu, by w nieuczciwy sposób pozyskać środki pieniężne lub dane osobowe. I choć zgodnie z obowiązującymi przepisami prowadzenie publicznych zbiórek pieniędzy, bez wymaganego zgłoszenia jest wykroczeniem (art. 56 Kodeksu wykroczeń), zagrożonym karą grzywny do 5000 zł, natomiast podawanie się za wolontariusza i zbieranie pieniędzy jest przestępstwem oszustwa (art. 286 Kodeksu karnego), zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 8, to proceder ten, o czym informują co jakiś czas media - trwa w najlepsze ☹. 

Grupa Detektywistyczna ALERT radzi, jak nie paść ofiarą oszustów.

Zacznijmy od tego, iż aby prowadzić zbiórkę pieniędzy należy uzyskać formalną zgodę wydaną przez daną fundację, którą reprezentuje wolontariusz oraz Ministerstwo Finansów. Bez wymaganych stosownych dokumentów zbiórka taka jest nielegalna. Pamiętać należy, o tym, że:

• Informacja o legalnej zbiórce pieniędzy zawsze zamieszczona jest na stronie internetowej Portalu Zbiórek Publicznych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, pod adresem: http://zbiorki.gov.pl/zbiorki/index. Umieszczone są tam informacje o wszystkich kwestach publicznych prowadzonych na terenie kraju, zarówno tych aktualnych, jak i zbiórek zakończonych (do 10 lat wstecz) co zapewnia przejrzystość i jest pomocne w budowaniu wiarygodności organizatorów kampanii oraz wspiera ideę dobroczynności. Wszyscy zainteresowani mogą obserwować tam, w jaki sposób funkcjonują dane akcje pomocowe i jak wartościowe są cele realizowane na nich.
• Każdy wolontariusz powinien posiadać identyfikator zawierający: jego imię i nazwisko, numer zbiórki publicznej, szczegółowe informacje o nazwie i celu kwesty oraz o organizatorze tego przedsięwzięcia.
• Podrobione - fałszywe strony internetowe przez oszustów wyłudzających pieniądze wyglądają przeważnie identycznie jak te oryginalne, dlatego należy sprawdzać bardzo dokładnie ich adresy źródłowe. Na pierwszy rzut oka wydają się one identyczne jak te legalnie funkcjonujące, ale po szczegółowym i uważnym przeanalizowaniu można wychwycić w nich tzw. literówkę, błędy językowe lub dodany drobny znak specjalny, który różni go od zapisu oryginalnego linku. Istotne również jest, aby zwrócić uwagę na sugerowane tam sposoby płatności, za pomocą których można przekazać swoją pomoc. Jeśli są to tylko przekazy pieniężne np.: poprzez  Western Union, kryptowaluty lub inne mniej popularne metody – najprawdopodobniej jest to oszustwo. Jeśli podejrzewamy, iż natrafiliśmy w sieci na fałszywą zbiórkę lub inne próby wyłudzenia danych czy pieniędzy, należy to niezwłocznie zgłosić jako incydent do CERT – Polska: https://incydent.cert.pl/#!/lang=pl - zespołu powołanego do reagowania na zdarzenia naruszające bezpieczeństwo w Internecie. 

Oczywiście każdy z nas ma prawo wydawać swoje pieniądze na co chce i komu chce, ale chyba nikomu nie jest obojętne by robić to w pełni świadomie, zgodnie z określoną wolą i na cel, który sami wybraliśmy. Dlatego Agencja Detektywistyczna ALERT apeluje o zachowanie ostrożności i czujności, a w sytuacji podejrzeń co do legalności zbiórki pieniędzy, o zgłaszanie takich przypadków w najbliższej jednostce Policji lub pod numerem alarmowym 112.

... każdy uczciwy wolontariusz, legalna fundacja charytatywna nie będzie miała problemu by wykazać na nasze żądanie, że faktycznie zbiera środki na cel szczytny i w transparentny sposób …

 

 

Wojciech Szczurek
Detektyw Koordynator Operacyjny Grupy ALERT